Po awarii aktualizuję wątek
Przygodę z omegami zacząłem w 2004r gdzie nabyłem omegę b w sedanie z silnikiem 2.0
Pierw była to totalna seria
Po małej przygodzie wpadł inny grill, jasne kierunki w błotniku i oryginalne soczewki
Nie minął rok od kupna zielonej a trafiła się B FL w kombi 2.2DTI z 2001roku, decyzja zapadła, zielona na sprzedaż. Taka ciekawostka, do tej pory ją widuję na mieście
Kombi jak na auto rodzinne przystało, ładnie wyposażone
- skórzana tapicerka
- ksenonowe reflektory ze spryskiwaczami
- manualna skrzynia 5-biegowa
- podgrzewane przednie fotele
- elektryczne lusterka
- podgrzewane lusterka
- centralny zamek z pilota z funkcją domykania szyb
- 4 poduszki powietrzne (2 przednie, 2 boczne)
- ABS
- halogeny
- lakier metalik
- skórzany podłokietnik przód
- dzielone siedzenia tylne
- wielofunkcyjna, skórzana, regulowana kierownica
- tempomat
- automatyczna dwustrefowa klimatyzacja
- elektryczna pełna regulacja przednich foteli
- fabryczny radioodtwarzacz CD ze zmieniarką na 4CD
- komputer pokładowy z telefonem
- kolorowa fabryczna nawigacja (brak polski)
- lampki w drzwiach
- czujniki cofania i pierdoły jakieś...
brakuje chyba tylko solar-u z przodu i grzanych dup z tyłu
Po kupnie prezentowała się następująco, czyli bez rewelacji:
wpadły alu z zielonej:
[/url]
następnie jakieś tam przejściowe 15
aż w końcu nastał czas na właściwy rozmiar czyli 17'
między czasie dostała końcówkę wydechu i zostały potraktowane folią słupki, lampy tylne i parę drobiazgów
i tak dzielnie biła tysiące kilometrów
i tak 13 września 2013 trafiła na warsztat celem poprawienia lakieru,los chciał, ze została pomalowana cała z wyjątkiem dachu, na progi i nadkola wleciał baranek celem zabezpieczenia na przyszłość
decyzja zapadła o braku oznaczeń na tylnej klapie, więc do kompletu wpadł grill bez logo
jak i nowe lampy z racji, że moje były dość zmęczone w których zostały pomalowane środki
zakupiłem również nowe mieszki i tymczasową gałkę bo moja była wytarta
13 października była już u mnie po wstępnym czyszczeniu
o częściach eksploatacyjnych pisać dużo nie będę, mogę tylko nadmienić z ciekawostek, że wpadły tarcze nawiercane czy też to, że na początku 14 roku zostało zrobione kompletne przednie zawieszenie ale niestety....o tym dalej
następnie była kosmetyka, taka jak:
- inny wydech
- dystanse na tył 20mm
- moduł coming home
- moduł drl 30% w długie
- lotka irmschera
- ledowe oświetlenie
- tylna wycieraczka plastikowa z megane
- ringi w liczniki
- strumienica zamiast katalizatora
i wiele innych mniej ważnych rzeczy...
była też zachcianka na radio 2 din
potem zachciało się carbonu
w zimę 2015/16 wpadły wypiaskowane i pomalowane proszkowo wahacze z poli i nowe sworznie jak i łącznik stabilizatora
w dodatku dystanse 20mm poszły na przód a na tył zakupiłem 30mm
i przejściowe zimówki w 16'
w środku wróciło ori radio z podpiętym auxem i subwooferem + wykończenie sport + kierownica zender z Vectry B
lekki porządek pod maską
sprzedałem też poprzednie 17 i zakupiłem ori łopaty
wpadł taki bajer zamiast auxa..
między czasie skróciłem lewarek zmiany biegów o 3cm i wywaliłem to podnoszenie od wstecznego, zerwałem tą wstrętną gumę z włącznika świateł czy też przycisków szyb... zamontowałem również półkę w podsufitce tzw. kurnik z Vectry B jak i antenę od sedana bo oryginalna wadziła o lotkę
zrobiłem też dodatkowe podświetlenie przednich nóg na oryginalnych lampach z bagażnika
niestety pewnego wieczoru chłopak wymusił pierwszeństwo i skutki były jakie były...
potem było już lepiej
korzystając z okazji, ze stała na warsztacie wpadły nowe amorki na przód Bilstein-a B4
Zimówki sprzedałem i zakupiłem kolejne, chyba już ostateczne
i doszedł uchwyt na telefon
ze spraw mechanicznych rozpisywać w sumie nie ma się co, bez sensu pisać o częściach eksploatacyjnych... z grubszych rzeczy to turbo jakoś w 2013/14 było wymieniane, sprzęgło w 2015 a w 2016 pompa wody i UPG... stan licznika to teraz niecałe 350kkm, realne bo auto sam z Niemiec sprowadzałem, dzielnie bije kolejne kilometry
Być może coś przeoczyłem, trudno przez tyle lat wszystko zapamiętać...
To się rozpisałem