Historia.
Auto zakupione przypadkowo w Niemczech. Byłem po auta w Niemczech, jadąc do znajomych na nocleg w pięknej miejscowości na jednej z posesji stała owa Omega z kartka na szybie. Mijałem ją kilka razy az w końcu Szwagier mówi chodź zerkniemy co to jest. Po rozmowie że starszym Panem okazało się że jest na sprzedaż, ma uszkodzony silnik uszczelka pod głowica olej w płynie chłodniczym.
I tak mając jedno wolne miejsce na lawecie przywiozłem ją do do Polski z pod samej holenderskiej granucy
Miała być zrobiona i na handel
Postała że 3 miesiące w garażu, pooglądałem ją i