Jump to content
Omega Elite Klub

Zwiększenie "bezpośredniości" układu kierowniczego


Opierdalejszyn

Recommended Posts

Hej,

Kombinował ktoś z układem kierowniczym? Przy ostrym braniu zakrętów kierownicą trzeba kręcić jakby był to tankowiec... Wszystko wydaje się takie toporne i gumowe :P

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Zgadza się prowadzenie Omegi jest toporne i ciężkie. Nie wiem o co chodzi Tobie z zakrętami, ja w tej kwesti się doczepić nie mogę, albo jeździć nie umiem :lol2: ale jedno powiedzieć mogę wspomagania w Omedze to prawie nie ma i trzeba siły dobrego mena żeby sprawnie obracać kierownicą.

Poruszyłeś ciekawą kwestię zobaczymy jaki będzie wysyp pomysłów :)

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, B0Cygano napisał:

 Nie wiem o co chodzi Tobie z zakrętami, ja w tej kwesti się doczepić nie mogę, albo jeździć nie umiem :lol2: ale jedno powiedzieć mogę wspomagania w Omedze to prawie nie ma i trzeba siły dobrego mena żeby sprawnie obracać kierownicą.

Już tłumacze, biorąc ostry zakręt na granicy przyczepności muszę wykonać skręt kierownicą o ponad 90°. Co do siły wspomagania, w 2.0 używam ATF III zamiast II, moim zdaniem różnica na plus, pomimo pompy na wykończeniu. Ale to działanie eksperymentalne więc nie biorę odpowiedzialności za skutki. U mnie zdaję egzamin od 10kkm.

U mnie chodzi głownie o precyzję przenoszenia sterowania.

 

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem jak teraz edytować post ale w najbliższym czasie chce zalać układ Dextronem VI. GM niby twierdzi że nie nadaję się do naszych staruszków, ale do odważnych świat należy :D

Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, UniqueTM napisał:

Jak to nie ma? Ja mam problem z pompą wspomagania, ale kierownicą zawsze lekko się manewruje. Zresztą zbyt lekkie prowadzenie dla mnie nie jest komfortowe, pamiętam bardzo "czułą" kierownicę w Polonezie Caro Plus, jak dla mnie chodziła za lekko.

No widzisz, co człowiek to inne oczekiwania, dla mnie na fabrycznym zestawieniu Omegowym to nadgarstki odpadały, po modyfikacji, która delikatnie ujrzała światło dzienne w odpowiednim wątku jest trochę lepiej, ale do ideału to jeszcze daleko. A w przytoczonym tu aucie jakim jest PN+ przejechałem 40 tys km, wspomaganie dla mnie tam było cudowne :aga1:Warto nadmienić, że Polonezy występowały ze wspomaganiem ZF i JKC, te drugie ja miałem i to było coś.

Teraz można napisać co ja zrobiłem, że przekładnie z poloneza opyliłem :lol:
 

57 minut temu, Opierdalejszyn napisał:

Już tłumacze, biorąc ostry zakręt na granicy przyczepności muszę wykonać skręt kierownicą o ponad 90°

Ja nie zwracałem na to uwagi, widocznie nasze style jazdy są zupełnie inne :D

 

 

49 minut temu, Opierdalejszyn napisał:

Nie wiem jak teraz edytować post

Forumowicze mogą edytować go chyba w jakimś bardzo krótkim czasie po napisaniu, klubowicze mają edycje dostępną cały czas, taka sytuacja po prejestrojce ;)

 

 

51 minut temu, Opierdalejszyn napisał:

ale w najbliższym czasie chce zalać układ Dextronem VI. GM niby twierdzi że nie nadaję się do naszych staruszków, ale do odważnych świat należy :D

Jeżdżę w swojej od roku na tym płynie, i nie wiem gdzie tu coś strasznego dla odważnych, płyn jak płyn zalany i dalej ciężko się kręci :lol2:

Tak więc jak coś wydumasz to działaj i zacnie opisuj, bo każda sugestia się przyda, bo układ kierowniczy Omegi to leżał i kwiczał już na kartkach projektantów :rzut:

Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, B0Cygano napisał:

Jeżdżę w swojej od roku na tym płynie, i nie wiem gdzie tu coś strasznego dla odważnych, płyn jak płyn zalany i dalej ciężko się kręci :lol2:

Tak więc jak coś wydumasz to działaj i zacnie opisuj, bo każda sugestia się przyda, bo układ kierowniczy Omegi to leżał i kwiczał już na kartkach projektantów :rzut:

Nie zgłębiałem tematu, wiec do 3.0 mogę lać bez zastanawiania. W twoim przypadku, na ekstremalne wymagania ratuje Cię tylko wspomaganie elektryczne. Mam w Fiacie, małym palcem zawracam sobie na parkingu :P

Link to comment
Share on other sites

Teraz, Opierdalejszyn napisał:

W twoim przypadku, na ekstremalne wymagania ratuje Cię tylko wspomaganie elektryczne. Mam w Fiacie, małym palcem zawracam sobie na parkingu :P

Tak jak wyżej pisałem, dla @UniqueTM jak ktoś pomyślał za biurkiem to i wspomaganie jest, prosty przykład PN + z JKC - prosty układ hydrauliczny, bez czujników, przycisków, elektryki, obracasz na postoju najmniejszym palcem bez zająknięcia :)

Link to comment
Share on other sites

@B0Cygano

Akurat przekładnia w omedze jest jak na tamte czasy wzięta z klasy premium...taka sama  była np. w bmw 7 itp. Ma ten układ na celu tłumić drgania i poprawiać komfort prowadzenia...Ja tam nie narzekam palcem krece nie wiem co Ty masz nie tak już wcześniej czytałem...

Mnie z kolei dręczy tuleja wspornika...ciągle siada i jest z nią problem na dużych kolach

 

Ps. jak muszę czasem jechać czymś innym i później wracam do swojej omegi to dopiero zaczynam ja doceniać :)

Przejedź się też i nie narzekaj więcej...:cheers:

Edited by Gregorz
Link to comment
Share on other sites

@Gregorz

I właśnie doszedłeś do winowajcy tego wspomagania w Omedze, tak to jest przekładnia ZF, po prostu jej budowa i zasada działania powoduje, że nie mamy tej lekkości, tylko czuć opór przy kręceniu.

Jak masz chwile czasu i motywacji kawałek, to nagraj filmik jak w swojej Omedze kręcisz na postoju końcówką najmniejszego palca u ręki kierownicą bez zbędnego wysiłku :) to jest dla mnie wyznacznik lekko działającego wspomagania.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, UniqueTM napisał:

Może siły nie masz ukręcic? :D

Patrzaj, fabryczny setup ;pp


 

 

Teraz, UniqueTM napisał:

Nie obraź się, ale nie szukasz trochę miodu w du**e? Cały czas coś chcesz w Omedze zmieniać, więc po co ci to auto? To tak jak z kobieta... Skoro Ci się nie podoba i chcesz ją ciągle zmieniać to po co z  nią jesteś...

Wiesz jak to się nazywa, Omega jest kompromisem pod tytułem "na to mnie stać i to mam", taka sytuacja.

Ja chcę zmienić ? :hahaha:  No nie rozśmieszaj mnie, popatrz jak ludzie zmieniają, u mnie ciągle jak najbliżej oryginału a zmienić to jedną rzecz chcę, którą uznałem za wadę fabryczną tego auta po pierwszych przejechanych km ;)

Link to comment
Share on other sites

@UniqueTM 

Opanuj emocje :) cieszę się razem z Tobą, że wspomaganie w Twojej Omedze Ci odpowiada.

A tu jest forum techniczne, więc nie będzie samych ah, oh i modzików, znajdą się ludzie, którzy będą chcieli podjąć tematy o szerszych horyzontach.

Tak więć @Opierdalejszyn dumaj nad układem kierowniczym, ja temu projektowi będe kibicował, bo doceniam ludzi którzy nie boją się podjąć trudnych tematów w tym aucie i głośno stwierdzić co im nie pasuje :)

 

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Opierdalejszyn napisał:

Hej,

Kombinował ktoś z układem kierowniczym? Przy ostrym braniu zakrętów kierownicą trzeba kręcić jakby był to tankowiec... Wszystko wydaje się takie toporne i gumowe :P

to jest omega i ma taki a nie inny układ kierowniczy :D 

to nie wielo wachacz niestety , moim zdaniem przy glebie i przy powiedzmy jak to latamy na dystansach automatycznie poszerzamy auto i na całkiem szerokich oponach omega prowadzi sie pewniej .

dodatkowo napęd na tył robi takze swoje :) 

Link to comment
Share on other sites

49 minut temu, B0Cygano napisał:

@Gregorz

I właśnie doszedłeś do winowajcy tego wspomagania w Omedze, tak to jest przekładnia ZF, po prostu jej budowa i zasada działania powoduje, że nie mamy tej lekkości, tylko czuć opór przy kręceniu.

Jak masz chwile czasu i motywacji kawałek, to nagraj filmik jak w swojej Omedze kręcisz na postoju końcówką najmniejszego palca u ręki kierownicą bez zbędnego wysiłku :) to jest dla mnie wyznacznik lekko działającego wspomagania.

Jak idziesz na ostro to zamontuj przekładnie listwową, albo pójdź na całość w tym kompromisie i zaadoptuj wspomaganie po kablach. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, Gregorz napisał:

Jak idziesz na ostro to zamontuj przekładnie listwową, albo pójdź na całość w tym kompromisie i zaadoptuj wspomaganie po kablach. 

Na chwilę obecną jestem na etapie testów po małej modyfikacji, poprawa jest, ale ideału brak. Ale nigdy nie mówię nigdy, może trzeba będzie uderzyć na ostro, choć problemem będzie zapewne znalezienie osoby która się podejmi takiej przeróbki. Dzięki za dyskusje pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, UniqueTM napisał:

Następny... Co jest z Wami? Mam Omegę na seryjnym setupie i nie ma problemu. Jakbym miał glebę, to bym nigdzie w tym kraju  nie zaparkował. Ja mam Omegę daily, więc to nie wchodzi w grę.

@Łukary jak to nie wielo wahacz? ;)

 

Z kim Krzysiek ja mam być :D 

Pamiętaj że każda moja omega była daily :P i wszędzie sie podjeżdza i nią jeździ . 

Nie mamy w omedze takiego zawieszenia jak w kałdi lub powiem ogólnie jak to np w vagu na codzień występuje . 

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Opierdalejszyn napisał:

Hej,

Kombinował ktoś z układem kierowniczym? Przy ostrym braniu zakrętów kierownicą trzeba kręcić jakby był to tankowiec... Wszystko wydaje się takie toporne i gumowe :P

Pewność prowadzenia w zakrętach znacznie poprawiła się po zmianie dużych tuleji wahaczy przednich na poliuretanowe. Jednocześnie obniżyło to komfort jazdy po nierównościach.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, UniqueTM napisał:

A nie chodzi raczej o trakcje i układ jezdny? Tłumaczę to młodym kierowcom... Chcesz brać zakręt bokiem i zrywać przyczepność to żadne systemy nie pomogą...

Na razie układ jezdny zostawiam już w spokoju. Cały przód jest na nowych drążkach, wahaczach. Praktycznie całe zawieszenie jest na poliuretanie 85/90sha. Utwardzone bilsteiny b4 + sprężyny weitec, opony 225/45/18 semislick, nie bardzo już mam pole do popisu w tej kwestii. Ja nie chce brać zakrętu bokiem, staram się doprowadzić do tego że auto przy zakrętach 90° i zawrotkach będzie trzymało się jak przyklejone ;) 

Link to comment
Share on other sites

Jeśli rozchodzi się o układ kierowniczy i zawieszenie to było noszenie w koleinach na ogumieniu 225/55 R16, walczyłem z problemem rok czasu wymieniłem, szybciej napiszę co nie wymieniłem: drążek kierowniczy lewy, sprężyny przód tył, łożyska kół przód tył, stabilizatory tylne, reszta wszystko wymieniona i już można jeździć, ale perfekcją bym tego nie nazwał. Oczywiśćie geometra robiona 3 razy, choć ostatnio robiona na przyrządach mechaniczno optycznych, bo nie mogłem domówić kolejki tam gdzie chciałem, więc nie wykluczone, że będe jeszcze w tym temacie chciał coś zrobić.

Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, UniqueTM napisał:

U mnie na przyklad przy jezdzie trasa prostym odcinkiem przy lekkim ruszaniu kierownica w lewo w prawo, czuje taki leciutki skok, jakby plynnie nie chodzilo. Pytanie czy Omega tak ma czy u mnie to kolejny objaw konczacej sie pompy.
 

U mnie były takie objawy gdy zużyła się przekładnia kierownicza, do tego "przeskoki" w trakcie kręcenia kierownicą i inne objawy jak duże luzy.

Link to comment
Share on other sites

47 minut temu, UniqueTM napisał:

Na szerokich kapciach jest slabo, mnie nosi straszliwie w koleinach,

To znak, że pora zajrzeć do zawieszenia, powiem Ci tak przy nie robionym tyle i rozwalonych blokach tylnej belki zmiana dobrych dużych tulei LEM dedykowanych do Omegi na poli o twardości 85, dało wyraźną poprawę prowadzenia w koleinach, ale sporo do ideału brakowało.

 

 

50 minut temu, UniqueTM napisał:

Bardziej pytalem o wspomaganie.

A co do wspomagania, nigdy nie będzie takie jak oczekuje na fabrycznej przekładni, bo jej budowa i wydajność nie pozwoli na ten beztroski luz kręcenia jaki ja oczekuje, a reszta pracuje :)

53 minuty temu, UniqueTM napisał:

U mnie na przyklad przy jezdzie trasa prostym odcinkiem przy lekkim ruszaniu kierownica w lewo w prawo, czuje taki leciutki skok, jakby plynnie nie chodzilo. Pytanie czy Omega tak ma czy u mnie to kolejny objaw konczacej sie pompy.

Moim skromnym zdaniem, to nie objawy zużytej pompy wspomagania, lecz zużytej lub zmęczonej życiem przekładni, lub w wersji bardziej pozytywniejszej zapieczonych łożysk na mc personach, więc od tego bym zaczął, a sprawdzić to idzie łatwo, odpinasz wąs przekładni od drążków i kręcisz, jak stuki są to zostaje przekładnia, jak nie ma to najprawdopodobniej łożyska, lub zapieczony wspornik, lub inna rzecz w zawieszeniu.

 

 

57 minut temu, UniqueTM napisał:

Nie gniewaj sie za wczoraj. Ja chyba za bardzo jestem zapatrzony w to auto i wytykanie mu wad dziala na mnie jak plachta na byka. A ty piszesz wprost jak jest :)

Ja się nie gniewam, ale zalecam opanowanie nerwów bo Omega to auto dla ludzi o mocnych nerwach i nie bojących się dziwnych i trudnych tematów ;)

Link to comment
Share on other sites

@UniqueTM

Jeżeli masz taki objaw, że podczas manewrowania kierownica znacznie ciężej chodzi i stawia opór a wtedy słyszysz wycie pompy to mogą według mnie musisz brać pod uwagę dwie rzeczy, albo przekładnia stawia taki opór, że pompa się męczy, albo pompa nie domaga i kierownica zaczyna ciężko chodzić. Tak, więc musisz od czegoś zacząć sprawdzanie.

35 minut temu, UniqueTM napisał:

Jedynym objawem który zauważyłem to leciutko pochylone koła z przodu.

Pochylenie kół przednich to parametr podlegający regulacji podczas geometrii auta. Ale za nim geometria trzeba sprawdzić zawieszenie.

Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, UniqueTM napisał:

zbieżność, geometria

Przy tym pamiętaj, że należy zachować odpowiednie warunki, którem mam nadzieje znasz, bo mechanicy którzy ustawiają tego nie przestrzegają i mydlą oczy jakimiś cudami 3d i 5k :lol2:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.